Prezentacja polskiej firmy kosmetycznej i kolekcji Miss Universe o polskich korzeniach w Ambasadzie RP

Nie od dziś wiadomo, że Polska i Wenezuela słyną z pięknych kobiet. Polskie korzenie ma wenezuelska modelka Ana Cepinska Miszczak, która zdobyła nagrodę Miss Photogenic w czasie konkursu Miss World w 1996 roku i zajęła 4. miejsce w konkursie głównym. Polskich przodków ma także Francys Mayela Sudnicka,która brała udział w obu konkursach Miss Venezuela i Miss Polonia, znalazła się w gronie 8 finalistek Miss Earth w 2006 roku. Polskie korzenie ma Stefanía Fernández Krupij, Miss Wenezueli 2008 roku i Miss Universe 2009 roku.
Dzięki staraniom Ambasadora RP Piotra Kaszuby w listopadzie 2016 roku w ambasadzie RP w Caracas zorganizowano prezentację polskiej firmy kosmetycznej Inglot. Firma cieszy się światową sławą (ma nawet 180 metrowy reklamowy panel ledowy na Times Square na Manhatanie).
Pokaz mody w ambasadzie to świetny pomysł na promocję wizerunku Polski, jako kraju, który wiele osiągnął, a jego produkty podbijają rynki globalne. Jednocześnie wzmacniał stosunki polsko-wenezuelskie, bo prezentacja polskiej firmy kosmetycznej połączona była z prezentacją kolekcji Stefaníi Fernández Krupij, która świętowała 5-lecie swojej firmy odzieżowej Melao.
Makijażysta Jesus Palencia użył kosmetyków Inglot do makijażu modelek, które prezentowały nie tylko kolekcję Malao, ale i piękne makijaże wykonane polskimi kosmetykami. Palencia bardzo pochlebnie wypowiedział się o wspaniałej jakości i pięknej gamie kolorystycznej polskich kosmetyków. Wśród gości było wiele osób z branży mody, urody, kosmetyków, obecni byli także dziennikarze magazynów mody, organizatorzy konkursów piękności itp. Polskie kosmetyki wzbudziły duże zainteresowanie branży a  fachowcy  wyrazili chęć ich sprowadzania do Wenezueli.
Pokaz nie przeszedł bez echa w ogólnokrajowej prasie. Jeden z największych wenezuelskich dzienników El Universal poświęcił mu reportaż w wydaniu niedzielnym.
1h

Reportaż w El Universal

jhfjhf

Reportaż w El Universal

Pomnik Katyński w Sztokholmie

Upamiętnienie ofiar zbrodni katyńskiej w innych krajach od samego początku napotykało na wiele trudności. Nawet kraje, które najdłużej uznawały legalne władze RP w Londynie nie chciały psuć sobie stosunków gospodarczych z ZSRR. Nie było więc przypadkiem, że pierwszy na świecie pomnik katyński stanął w neutralnej w Zimnej Wojnie Szwecji.  Odsłonięty został 16 listopada 1975 roku w obecności biskupa Władysława Rubina. Jednak z przyczyn politycznych władze szwedzkie zgodziły się by stanął w miejscu mało widocznym na podwórku kamienicy Ośrodka Polskich Organizacji Niepodległościowych na Östermalmsgatan 75 w Sztokholmie.

Miejscowa Polonia i działacze kombatanccy zamierzali przenieść pomnik w nowe, bardziej godne miejsce. Dzięki pomocy i zaangażowaniu Konsula Generalnego RP w Sztokholmie Piotra Kaszuby pomnik stanął w 2001 roku na placu przed kościołem św. Jana, który Polska Misja Katolicka w Sztokholmie wynajmuje od tamtejszej parafii.

6 maja 2001 roku pomnik został poświęcony przez Ks. Prałata Zdzisława Peszkowskiego – kapelana Rodzin Katyńskich. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele organizacji polskich w Szwecji z prezesem Kongresu Polaków w Szwecji Romanem Koba. Przybył specjalny reprezentant premiera Szwecji Görana Perssona – były ambasador Szwecji w Polsce Stefan Noreén. Obecna była także grupa posłów na Sejm RP pod przewodnictwem Ryszarda Czarneckiego. Odczytano specjalnie przesłanie z tej okazji ostatniego Prezydenta Rzeczpospolitej na Uchodźstwie – Ryszarda Kaczorowskiego.

Zbrodnię katyńską zaliczyć należy do najciemniejszych stron historii europejskiej naszego czasu. Musimy oddać honor i hołd ofiarom, które na zawsze pozostaną w naszej pamięci – powiedział Ambasador Stefan Noreén. Dodał także, że będąc ambasadorem Szwecji w Polsce, zawsze podkreślał, jak wiele Europejczycy zawdzięczają Narodowi Polskiemu – to, że żyją dziś w wolnej Europie, bez muru berlińskiego.

feweww

Ks. Prałat Zdzisław Peszkowski wręcza Medal Rodzin Katyńskich Konsulowi Generalnemu RP w Sztokholmie Piotrowi Kaszubie

www

Pomnik Katyński w Sztokholmie

erewer

Medal Rodzin Katyńskich

Popiersie Mikołaja Kopernika w Caracas

Jak ważne jest prowadzenie aktywnej polityki historycznej najlepiej pokazuje przykład nowo odkrytego pierwiastka chemicznego Kopernik. W 1996 roku niemieccy naukowcy uzyskali w laboratorium GSI w Darmstadt w Niemczech nowy pierwiastek, któremu nadano tymczasową nazwę Ununbium. Dopiero w 2010 roku Międzynarodowa Unia Chemii Czystej i Stosowanej nadała mu nazwę Copernicium na cześć Mikołaja Kopernika, przy braku sprzeciwu strony polskiej. W podtekście: niemieccy chemicy odkryli pierwiastek i nazwali go na cześć wielkiego niemieckiego astronoma Nikolausa Kopernikusa.

Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Boliwariańskiej Republice Wenezueli od lat mieści się przy Avenida Nicolás Copérnico. Zapytywani mieszkańcy Caracas byli dotychczas przekonani, że Kopernik był Włochem. Brak promocji tego największego polskiego naukowca jakoś nie przeszkadzał wszystkim poprzednim ambasadorom RP. Dopiero Ambasador Piotr Kaszuba postanowił to zmienić.  Zamówił popiersie Mikołaja Kopernika u jednego z najlepszych rzeźbiarzy wenezuelskich Leonela Durána (twórcy pomnika Jana Pawła II w nuncjaturze w Caracas). Rzeźba przedstawia wielkiego Polaka, trzymającego w ręku sferę armilarną, na cokole napis w języku hiszpańskim głosi, że polski astronom wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię.

Uroczystego odsłonięcia popiersia dokonał 19 grudnia 2016 roku Ambasador RP Piotr Kaszuba wraz z małżonką Anną Kaszubą. Odtąd każdy przekraczający próg ambasady dowie się dlaczego prowadząca do niej ulica nazywa się Avenida Nicolás Copérnico.

etreretretr

Copernicium, pierwiastek odkryty przez niemieckich chemików

ihjkhjkh

Ambasador RP Piotr Kaszuba wraz z małżonką Anną Kaszubą odsłaniają popiersie Mikołaja Kopernika przed wejściem od ambasady RP w Caracas

ghyfghgf

Ambasador RP Piotr Kaszuba przy popiersiu Mikołaja Kopernika.

Honorowa Odznaka Sybiraka

10 lutego minęła kolejna rocznica pierwszej deportacji 140 tysięcy ludności II Rzeczypospolitej z terytoriów okupowanych przez ZSRR w 1940 roku. W sumie w 4 wywózkach w latach 1940-1941 Sowieci zesłali 320 tysięcy obywateli polskich. Warto pamiętać, że Polaków zsyłano do ZSRR także w czasie drugiej okupacji Kresów Wschodnich w 1944 roku.

Kresy Wschodnie, najechane przez Armię Czerwoną 17 września 1939 roku, zostały z pogwałceniem zasad prawa międzynarodowego włączone w skład Związku Radzieckiego. Konwencja haska z 1907 roku w sposób precyzyjny zakazywała dokonywania zmian. Mniej więcej w tym samym czasie Niemcy włączyli do III Rzeczy Pomorze, Wielkopolskę, Śląsk i część Polski centralnej. Sowieci byli bardziej perfidni i zorganizowali sfałszowane wybory w październiku 1939 roku, gdzie większość ludności opowiedziała się za włączeniem Zachodniej Białorusi i Zachodniej Ukrainy do BSRR i USRR ZSRR.

Los polskich zesłańców był tragiczny. Deportowani w bydlęcych wagonach z resztkami dobytku, osiedlani byli w odległych rejonach ZSRR, gdzie dziesiątkowały ich same warunki klimatyczne. Część osadzano w obozach pracy przymusowej GUŁAG NKWD, gdzie warunki ich przetrzymywania niewiele różniły się od niemieckich obozów koncentracyjnych. Większość na zawsze została na Nieludzkiej Ziemi. Niewielu udało się wydostać z ZSRR z armią Andersa w 1942 roku.

Jednak najgorsze spotkało polskich oficerów, którzy wbrew konwencji genewskiej z 1929 roku, której ZSRR nie podpisał zostali osadzeni w obozach policji politycznej NKWD. Większość z nich została zgładzona w mordzie katyńskim, dokonanym na mocy decyzji KC WKP(b) z 5 marca 1940 roku.

Część polskich jeńców osadzono w systemie około 20 punktów obozowych jenieckich obozów pracy NKWD na okupowanych Kresach w okolicach Równego, gdzie budowali w morderczym tempie drogę strategiczną Nowogród Wołyński–Lwów przez Równe, Dubno i Brody.

III Rzeczpospolita do 1993 roku nie była w stanie dać zadośćuczynienia Sybirakom. Osadzeni w obozach na okupowanych Kresach w aktach urzędowych traktowani byli jako internowani, więc nie przysługiwały im prawa kombatanckie. Dopiero interwencja Piotra Kaszuby, ówczesnego pracownika Departamentu Prawno-Traktatowego MSZ spowodowała, że w 1993 ku Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej zmieniło tę kwalifikację uznając ich za więźniów obozów koncentracyjnych i przyznając im prawa kombatanckie. W nagrodę Związek Sybiraków przyznał Piotrowi Kaszubie Honorową Odznakę Sybiraka.

fjrjfj

Honorowa Odznaka Sybiraka

 

Piotr Kaszuba

Piotr Kaszuba (ur. 1956) – polski prawnik i dyplomata, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Boliwariańskiej Republice Wenezueli do 31 grudnia 2016 roku, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rzeczypospolitej Polskiej w Republice Surinamu, Grenadzie, Kooperacyjnej Republice Gujany, Jamajce, Barbados, Saint Vincent i Grenadyny, Saint Kitts i Nevis, Republice Trynidadu i Tobago oraz we Wspólnocie Dominiki do 31 grudnia 2016 roku, w latach 2006-2010 pełnił funkcję Ambasadora RP w Słowenii.

W 1979 ukończył studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1980–1983 odbył studia podyplomowe w Katedrze Prawa Międzynarodowego Publicznego Polskiej Akademii Nauk.

W latach 1985–1992 był zatrudniony jako rzeczoznawca w firmie „Elektrim”. W 1992 rozpoczął pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Przez cztery lata związany był z Departamentem Prawno-Traktatowym, gdzie pełnił funkcje radcy ministra, naczelnika wydziału i wicedyrektora. Odpowiadał za negocjacje umów gospodarczych z Federacją Rosyjską, traktatu z Republiką Litewską oraz sukcesji umów po rozpadzie Związku Radzieckiego, Jugosławii i Czechosłowacji.

Od 1996 kierował wydziałem konsularnym Ambasady RP w Hadze, odpowiadał również za kontakty z Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości, Międzynarodowym Trybunałem Karnym dla byłej Jugosławii oraz Konferencją Prawa Prywatnego Międzynarodowego. W 1999 objął funkcję konsula generalnego w Sztokholmie. W 2001 powrócił do pracy w Departamencie Prawno-Traktatowym MSZ, gdzie m.in. pełnił obowiązki zastępcy dyrektora. Od listopada 2005 wykonywał obowiązki dyrektora Biura Dyrektora Generalnego MSZ.

W 2006 otrzymał nominację na stanowisko ambasadora RP w Słowenii, które pełnił do 1 września 2010.

W czasie pełnienia swojej misji doprowadził do ustanowienia nowych konsulów honorowych w Wenezueli, Barbados, Gujanie, Wspólnocie Dominiki, Saint Vincent i Grenadynach. Uzyskał poparcie dla polskich kandydatów w Organizacji Międzynarodowej Lotnictwa Cywilnego, Międzynarodowym Trybunale Karnym, Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Dzięki jego zabiegom sesja Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO w 2017 roku odbędzie się w Krakowie.

rewrrewewr

Jan Paweł II w Wenezueli

Z pewnością nie ma innej postaci, która tak silnie kojarzyłaby się Wenezuelczykom z Polską jak papież Jan Paweł II. Darzony tu jest nieustannie szacunkiem, a jego wkład w historię najnowszą cenią nawet agnostycy i osoby niewierzące.

San Juan Pablo II odbył 2 podróże apostolskie do Wenezueli w styczniu 1985 roku i w lutym 1996 roku. Jak ujął to jeden z wenezuelskich biskupów: wspomina się je u nas do tej pory z wielką czcią i miłością, ponieważ słowa, które skierował do nas Papież Polak, dały nam siłę do walki i nadzieję na lepszą przyszłość naszego kraju, umocnienie wiary i naszego Kościoła katolickiego.

19 października  2014 roku z inicjatywy Ambasady RP w Caracas oddano hołd Janowi Pawłowi II w rocznicę jego wyboru na papieża w październiku 1978 roku.

Ambasador Rzeczypospolitej Polskiej w Boliwariańskiej Republice Wenezueli Piotr Kaszuba, Nuncjusz Apostolski Aldo Giordano i burmistrz Ramón Muchacho złożyli wieńce przed pomnikiem Jana Pawła II na placu jego imienia w dzielnicy Caracas Chacao.

W ceremonii wzięli udział przedstawiciele Korpusu Dyplomatycznego, Ambasador in spe Boliwariańskiej Republiki Wenezueli w Polsce, Dyrektor Biura Wiceministra ds. Europy, urzędnicy rządu lokalnego, przedstawiciele sejmiku samorządowego, liczni przedstawiciele kolonii polskiej i mieszkańcy Chacao.

W swoim przemówieniu Ambasador Piotr Kaszuba przypomniał uniwersalne i ponadczasowe przesłanie myśli papieża. Zaznaczył, że Jan Paweł II w swoich encyklikach podkreślił istotę takich wartości jak praca, godność, które stanowią o istocie człowieczeństwa. Był wysłannikiem pokoju, miłości i szacunku wobec drugiego człowieka niezależnie od różnorodności poglądów. Papież był orędownikiem pokojowego rozwiązywania konfliktów, zwolennikiem dialogu i porozumienia.

rthtrth

Ambasador RP Piotr Kaszuba składa wieniec pod pomnikiem Jana Pawła II w Caracas.